|
|
|
|
poprzedni wątek | następny wątek |
Autor | Temat: ból w chorobie Huntingtona |
lucy | 2016-08-31 15:01 |
woj.: opolskie | Mój mąż od paru tygodni skarży się na okropny ból w kolanach. Ok. 1-2 mce temu leczył je u ortopedy. Rok temu leczenie takie przyniosło pozytywne rezultaty. Teraz były zaszczyki w kolana i nie przyniosło to ulgi. Bolało coraz bardziej. Teraz mówi, że boli go wszystko - nogi, kolana, 'pupa' bo głównie siedzi i leży. Ostatnio nie wychodzi z domu w ogóle, jak mówi z powodu tego bólu. Nie pozwala się nawet lekko dotknąć. To problem - mycie. Czy inni chorzy też mają tak okropne bóle? To dla mnie coś zupełnie nowego. Były lęki, depresja, leki, które zaszkodziły, po nich stan katatoniczny, szpital, później na szczęście poprawa, od lat zachowania kompulsywne, agresja słowna, agresja fizyczna (przedmioty nie ja). I teraz nie pomagają żadne leki przeciwbólowe ani te na ból fizyczny: biprofenid, poltram combo, ani leki na ból neuropatyczny jak neuran czy symleptic. Leki przepisane są przez lekarzy: psychiatra, neurolog i ortopeda. Wcześniej uskarżał się na okropne bole głowy, które ostatnio minęły. W międzyczasie zmieniliśmy lek na depresję i lęki z asertiny na trittico. Czasami już sama nie jestem pewna: czy to jest realny wyleczalny ból? Czy inni chorzy też się na takie bole uskarżają? Jeśli tak, jak je leczą? |
Iza | 2016-08-31 18:01 |
e-mail Tarnów woj.: małopolskie | Lucy, nie słyszałam o takich bólach z powodu HD. Może trzeba szukać gdzie indziej? Może przyczyna jest gdzie indziej? Wiesz, czasem lekarze długo nie mogą postawić diagnozy, a okazuje się, że to np. bolerioza (która daje przeróżne objawy również takie "reumatyczne", może zasugeruj lekarzowi), albo np. jakiś alegren (ot chociażby gluten). |
Iza | 2016-08-31 18:06 |
e-mail Tarnów woj.: małopolskie | http://www.borelioza.info/borelioza-zapalenie-stawow/ |
lucy | 2016-08-31 19:11 |
woj.: opolskie | Iza, bardzo dziękuję za odpowiedź. Mój mąż ma zdiagnozowaną chorobę Huntingtona. Były badania genetyczne a my byliśmy przez pare lat w projekcie Registry. Jego tato i dziadek też mieli tą chorobę. Przemek jest od paru lat na rencie. Ma wszystkie objawy tej choroby i dodatkowo zgłasza od paru tygodni te straszne bole. Nie mamy dzieci i właściwie od lat wszystko co robię kręci się w 100 proc. wokół niego. To naturalne - nikt kto kocha nie chce by ukochany cierpiał. Ale gdy przeglądałam wszystkie możliwe info o huntingtonie polskie i angielskojęzyczne (oboje jesteśmy anglistami) nigdzie nie było nic o takim strasznym bólu. Przeraża mnie ten ból, o którym opowiada Przemek, ale przeraża mnie również myśl, że on może używa tego argumentu aby jeszcze bardziej wprowadzić mnie w pęd poszukiwań kolejnych leków. Tyle było tych wizyt u lekarzy, tyle poszukiwań, tyle leków, starań. |
Boleslaw | 2016-09-13 22:25 |
e-mail woj.: spoza Polski | Moja żona też mówi o bólu całego ciała. Gdy pytam gdzie boli lub gdzie najbardziej boli nie potrafi wskazać. Uważam, że jak gdziekolwiek boli to przenosi to na całe ciało. Mojego znajomego żona miała zaparcie i lekarze nie potrafili znaleźć przyczyny bólu... musisz zgadnąć co I gdzie go naprawdę boli. |
Maria | 2016-09-14 06:08 |
e-mail Dania woj.: spoza Polski | Moze to zwyrodnienia ? Jak sa ruchy mimowolne to pracuja czesci ciala prawie caly czas,trzeba pomyslec o takiej mozliwosci. USG powinno wykazac czy to zwyrodnienia, trzeba to lekarzowi zasugerowac. |
ania-rybka | 2016-09-14 22:45 |
e-mail Wrocław woj.: dolnośląskie | Mój mąż od kilku lat narzeka na ból pleców. Nawet jak naprawdę mu się coś dzieje w innej części ciała - np. odleżyna na pięcie, wzdęty brzuch z powodu jelit itp. to na pytanie, czy coś Cię boli, odpowiada niezmiennie "Plecy". Nie umie pokazać gdzie dokładnie. Miał robione rtg i nic nie wykazało. Czasami myślę, że to taki ból urojony, ale pewności nie mogę mieć... |
Agnieszka Bartoszek | 2016-12-05 18:08 |
e-mail Lublin woj.: lubelskie | Witam, jest coś takiego jak somatyzacja depresji, czyli bóle mięśni pleców , bóle brzucha a przyczyna nie wiadoma i rtg czy inne badania w normie. Wtedy pod kątem depresji może warto pójść... Pozdrawiam serdecznie |
Agnieszka Bartoszek | 2016-12-05 18:10 |
e-mail Lublin woj.: lubelskie | I jeszcze.... wtedy leczy się depresję a nie bóle lekami przeciwbólowymi...pozdrawiam |
silna | 2016-12-05 18:22 |
opole woj.: nie chcę podać | Kiedys spadlam ze schodow i stluklam sobie biodro, bol byl niesamowity, wtedy dlugo lezalam w lozku i wlasnie od tego lezenia okropnie mnie bolaly plecy, od lezenia wlasnie. Mozliwe aniu ze dlatego twojemu mezowi bola plecy. |
powrót na forum | poprzedni wątek | następny wątek |
Aby dodać odpowiedź do tego tematu, należy wypełnić poniższy formularz: |