|
|
|
|
poprzedni wątek | następny wątek |
Autor | Temat: "chodzenie" w HD |
Kinga | 2016-09-15 12:03 |
woj.: małopolskie | Witam wszystkich. Zwracam się do Was z pytaniem czy u waszych bliskich z choroba HD zauwazyliscie może "przymus chodzenia"? Moja mama "musi"chodzic. Nawet w reastauracji gdy zamawia obiad po prostu wstaje i chodzi-nie usiedzi na miejscu. Tak samo jak w domu. Najpierw puka do drzwi i ogłasza pobudke:) a potem upewniwszys ie ze wstaliśmy-chodzi od pokoju do kuchni-lazienka-bez celu-tak po prostu-nie zwazajac ze domownicy sa pidżamach. Czy u Was tez jest podobnie? czy to jeden z objawów HD? i jeszcze jedno.. jak jesteśmy w restauracji i mama ma przed sobą zupe to wlewa do niej zamówiony sok-najczęściej pomarańczowy..Czy wpsomiec o tych zachowaniach lekarzowi..Szczerze to trochę się boje, bo lekarz pyta w obecności mamy-a nie chce żeby się poczula niekonfortowo..:( Dziekuje z góry za wasze obserwacje i podzielenie się doswiadczeniem |
Iza | 2016-09-16 06:00 |
woj.: małopolskie | Tak. To dość typowy objaw dla HD. |
ania-rybka | 2016-09-16 20:48 |
e-mail Wrocław woj.: dolnośląskie | Mój Robert nie chodził :) I nie mieszał jedzenia nieracjonalnie. |
Beata | 2016-09-19 09:43 |
woj.: mazowieckie | Mój teść również nie mógł usiedzieć w miejscu. A z jedzenia robił tak niewyobrażalne mieszanki, że aż strach... Teraz jest już inaczej. i jeszcze wszystko słodził, każdy możliwy posiłek, bardzo dużymi ilościami cukru. |
Kinga | 2016-09-20 07:41 |
woj.: małopolskie | no właśnie..u mnie podobnie jak u Beaty oprócz mieszania jedzenia, to jeszcze ogromne ilości cukru. mama cukier pochłania tonami:/// to chyba nie jest dobre ale niestety nie da rady pilnować cały czas. mama kupuje cukier w kostkach i potrafi ogladajac film zjeść cale pudelko...:/// beata-czy teściowi przeszło samo to mieszanie jedzenia? i to chodzenie? kurcze mama potrafi taki kilka godzin..Teraz chociaż jak jest cieplo to wyjdzie na ogrod...ale zaraz bedize tylko w domu od okna do okna.. |
Beata | 2016-09-20 08:21 |
woj.: mazowieckie | Od 2 lat teść zaczął brać lek Ranofren ( olanzapina). Na teścia zadziałał rewelacyjnie. Skończyły się omamy, agresja, dziwne pomysły z jedzeniem, przytył ( a wygladał już jak więzień z obozu koncentracyjnego). Ogólnie jest teraz przeciwieństwem tego co było wcześciej. Ma też dużo mniejsze ruchy mimowolne i tiki. Jest bardzo spokojny, nie bałagani ( a byo wcześniej strasznie), nie ma problemów z higieną osobistą, noszeniem ubrań, wyjściami z domu. W sierpniu był z nami przez tydzień na Mazurach, na wakacjach w pensjonacie. Sporo wspólnie zwiedziliśmy :) Jedynie zamiłowanie do cukru zostało, ale słodzi tylko napoje, wino ( jak mu damy czasami lampkę). |
Ewelina | 2016-09-20 19:24 |
e-mail woj.: mazowieckie | Z tym cukrem to nam neurolog mówiła ze chory ma duuuze zapotrzebowanie na kalorie mężowi kazali dbać o kaloryczna diete może dlatego te duże ilości cukru to by się wydawało nawet logiczne taki głód cukrzycowy tylko ciekawe co na to specjaliści bo takie chodzenie i nerwowość jest przy cukrzycy abstrahując od innych objawów hd |
Ola | 2016-09-21 07:38 |
e-mail Kraków woj.: małopolskie | Moja mama pochłaniała ogromne ilości słodyczy, głównie ciasta. Słodzić raczej nie słodziła dużo, ale zjeść słodkiego potrafiła tony! To był okres, kiedy była bardzo chuda i nic nie chciała jeść, czasem nawet po kryjomu wyrzucała jedzenie do kosza - ale nadrabiała słodkim. Najczęściej wstawała w środku nocy, siadała przy stole i potrafiła zjeść cały duży talerz ciasta. Tata specjalnie dbał o to, żeby to ciasto zawsze było. Albo jak nie ciasto to takie zwykłe wafelki przekładane kremem (coś a'la andruty) - to też "wrzucała" w siebie w ogromnych ilościach. A najdziwniejsze było to, że wyniki krwi, w tym cukier miała bardzo dobre. |
Iza | 2016-09-25 12:14 |
e-mail Tarnów woj.: małopolskie | Moja Mama pd zawsze lubiła słodycze. Zawsze ją taką pamiętam. nawet swoim czekoladkami "na kartki" (25 dkg miesięcznie) musiałbyśmy się z nią dzielić. I tak zostało do dzisiaj. Uwielbia te swoje kremówki:), a w zasadzie krem z nich, bo ciasta rzecz jasna już jeść nie może. |
Kinga | 2016-09-27 13:22 |
woj.: małopolskie | Moja, gdyby mgla tylko jadlaby słodycze:). Nie jestem do tego przekonana-chociaz lepsze w sumie to niż nic:/ Przynajmniej nie jest już taka chuda jak była-aczkolwiek jedzenie innych wartościowych rzeczy przychodzi z trudem.. Beata, pyatlam lekarza o Ranofren ale powiedził ,ze to nie jest lek stosowany w leczeniu HD..:/ |
Beata | 2016-09-28 12:56 |
woj.: mazowieckie | Może i nie, bo przecież nie ma żadnego leku, ale na kwietniowej konferencji dotyczącej HD Olanzapina, która jest substancją czynną w Ranofrenie była podawana jako jeden z leków testowanych obecnie dla chorych na HD. Jest to jeden z testów medycznych przy leczeniu tej choroby. Teść dostał ten lek po leczeniu szpitalnym w Instytucie na Sobieskiego:) Na niego działa bardzo dobrze. Po rozmowach z opiekunami chorych na konferencji, wiem, że niewielu pacjentów go przyjmuje. Nie na wszystkich działał dobrze i zazwyczaj chorzy biorą też inne leki dodatkowo. Mój teść przyjmuje tylko ten lek. Kiedyś dawno temu brał częściej przepisywany haloperidol - ten lek z kolei działał na niego fatalnie. |
Bonia | 2016-09-28 14:40 |
woj.: pomorskie | Witam Mój mąż brał Tisercin,a po dzisiejszej wizycie lekarz zmienił na Kwetaplex XR. Nie znam tego leku, czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie odnośnie jego działania. W ulotce przeczytałam, że mogą się nasilić ruchy. Nie tego bym oczekiwała, został zalecony ponieważ mąż ma problemy ze spaniem. Pozdrawiam. |
Bonia | 2016-09-28 14:40 |
woj.: pomorskie | Witam Mój mąż brał Tisercin,a po dzisiejszej wizycie lekarz zmienił na Kwetaplex XR. Nie znam tego leku, czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie odnośnie jego działania. W ulotce przeczytałam, że mogą się nasilić ruchy. Nie tego bym oczekiwała, został zalecony ponieważ mąż ma problemy ze spaniem. Pozdrawiam. |
Zagubiona | 2016-09-28 16:07 |
e-mail malopolska woj.: świętokrzyskie | czy ktorys z chorych przyjmuje olpinat lub mozirat? |
Ewelina | 2016-09-28 16:48 |
e-mail woj.: mazowieckie | U nas na razie na problemy ze snem działa zwykła melatinina 5 mg czasem doraźnie lekarka pozwoliła dawać ziołowe uspokajacze my mamy taki calms |
ania-rybka | 2016-09-28 16:51 |
e-mail Wrocław woj.: dolnośląskie | Substancją czynną w leku Kwetaplex jest kwetiapina. Mój mąż od 5 lat też to dostaje. Preparaty mogą być różne - my kupowaliśmy Ketrel, Ketipinor i coś jeszcze - nie pamiętam. To wszystko to samo tylko różni producenci, róże refinansowanie w aptece. Mój mąż dostał to na stany psychotyczne. Zadziałało. Otrzymuje bardzo duże dawki, bo dopiero takie były skuteczne. Nie zauważyłam, by to zwiększało ruchy. |
ania-rybka | 2016-09-28 16:54 |
e-mail Wrocław woj.: dolnośląskie | olpinat = olanzypina - mój mąż brał mozirat = Google nie znajduje - na pewno dobra pisownia? |
Kinga | 2016-09-29 08:02 |
woj.: małopolskie | Może chodzi o Mozarin?-to lek antydepresyjny. |
powrót na forum | poprzedni wątek | następny wątek |
Aby dodać odpowiedź do tego tematu, należy wypełnić poniższy formularz: |